Kuchnia polska: zapytaj Gołasa i zjedz to pod setę.
Kuchnia rosyjska: podaj cokolwiek, byle była
zagrycha.
Kuchnia białoruska: podaj cokolwiek, byle było
z ziemniaków.
Kuchnia ukraińska: jako nadzienie do tortu
przygotuj dwa schabowe, obficie przybrane skwarkami z najlepszej słoniny.
Kuchnia gruzińska: zrób cokolwiek, dodaj sera
suługuni i garść (lepiej dwie) kinzy (kolendry), popij butelką kindzmarauli. Można
dwiema.
Kuchnia tatarska: jak gruzińska, tylko bez suługuni, kinzy i kindzmarauli.
Kuchnia francuska: jako-tako usmaż mięso,
zalej sosem, z którym męczyłeś się przez 3,5 godziny, dla estetyki na
wierzch połóż szalotkę.
Kuchnia włoska: wygrzeb wszelkie resztki z
lodówki, podgrzej, na wierzch wrzuć mozarellę, podaj na placku albo z makaronem.
Kuchnia chińska: złap coś na podwórku, narwij
trawy, szybko obsmaż z górą przypraw i litrem sosu sojowego.
Kuchnia japońska: złap coś w morzu, podaj
na surowo z wasabi.
Kuchnia amerykańska: wrzuć na grilla coś
bardzo tłustego, podaj z górą kartofli. Nie zapomnij o majonezie bez tłuszczu i
Coca-Coli Zero!
Kuchnia teksańska: wrzuć na grilla kilo
wołowiny. Dwa kilo, jeżeli na dwie osoby.
Kuchnia tex-mex: wrzuć na grilla kilo
wołowiny (dwa kilo, jeżeli na dwie osoby). Przypraw butelką tabasco.
Kuchnia meksykańska: wrzuć na grilla kilo
wołowiny (dwa kilo, jeżeli na dwie osoby), przyprawionej tabasco. Przypraw garścią
habanero. Podaj z gaśnicą. Właściwie to można i bez wołowiny.
Kuchnia libańska: obsmaruj coś olejem
sezamowym, zalej sokiem z cytryny, podaj po 20 minutach, żeby nikt nie
zrozumiał, co tam było na początku.
Kuchnia indyjska: weź curry, dodaj starannie
dobrane rodzaje ostrej papryki – ten, ten i ten. Zmieszaj, dodaj curry. Do
przystrojenia – zielony groszek.
Kuchnia żydowska: podaj cokolwiek, byle
ugotowane oddzielnie – w garnku "mięsnym" i w garnku "mlecznym".
W tym cały cymes!
Kuchnia Azji Środkowej: weź mięso suszone,
wędzone i surowe i długo, bardzo długo gotuj. Następnie dodaj wyrazistych
przypraw: soli, ciasta, kwaśnego mleka itd.
Kuchnia Azji Środkowej 2: weź 10 kilo
cebuli, kilo łoju baraniego, 10 deko baraniny. Zrób z tego 500 pierogów samsa.
Kuchnia niemiecka/austriacka: przygotuj
beczkę piwa i po serdelku z kapustą. A i tak najważniejsze są precle.
Kuchnia norweska: zjedz śledzia.
Kuchnia szwedzka: zjedz śledzia. Może być
zeszłoroczny.
Trochę z sieci, trochę mojego :)